Na spotkaniu 3 czerwca 2024 r. temat „150. rocznica śmierci Jana Śliwki, autora pierwszych podręczników polskich na Śląsku Cieszyńskim” przedstawił Marcin Gabryś, historyk oraz kustosz Muzeum Protestantyzmu w Cieszynie. Zajmuje się on archiwum parafialnym i biblioteką Tschammera w kościele Jezusowym w Cieszynie.
Jan Śliwka był jednym z czołowych polskich działaczy na Śląsku Cieszyńskim. Urodził się 5 lutego 1823 r. w Ustroniu w rodzinie Jerzego i Anny z domu Kotkowskich. Był synem komornika i sługi kościelnego, którego nie było stać na kształcenie swoich dzieci. Możliwość nauki w ewangelickim gimnazjum w Cieszynie zawdzięczał pomocy swego proboszcza, księdza Karola Koczego, który jako nadzorca ustrońskiej szkoły wiedział o wybitnych zdolnościach chłopca i polecił go opiece ks. pastora Gustawa Henryka Kłapsi, proboszcza i zwierzchnika szkoły na Wyższej Bramie. Ks. Kłapsia w zamian za usługi służebne, zapewnił chłopcu dach nad głową oraz środki na elementarne potrzeby. Naukę w drugiej klasie gimnazjum Jan Śliwka rozpoczął w 1839 r. jako szesnastoletni chłopak.
Już w gimnazjum obudziło się w nim zamiłowanie do zawodu nauczycielskiego. W wieku 21 lat rozpoczął pracę w ewangelickiej szkole ludowej w gminie Końskie (obecnie wchodzącej w skład Trzyńca) i tam pełnił funkcję nauczyciela przez sześć i pół roku. Prowadził zajęcia dydaktyczne, a także doskonalił się w śpiewie i muzyce kościelnej. Od 1851 r. pracował w szkole ewangelickiej w Cieszynie. Był prezbiterem i sekretarzem zboru ewangelickiego, działał w licznych towarzystwach (Czytelnia Ludowa w Cieszynie, Towarzystwo Nauczycieli Ludowych, Towarzystwo Rolnicze Księstwa Cieszyńskiego). Publikował teksty na łamach prasy, wydawał „Rocznik Ewangelicki”, a przez krótki czas pełnił nawet funkcję redaktora „Gwiazdki Cieszyńskiej”. Jednak przede wszystkim zapisał się jako autor polskich podręczników dla szkół ludowych. Opracowane przez niego podręczniki i śpiewnik wypełniły lukę w kształceniu dzieci na Śląsku Cieszyńskim.
Był człowiekiem bardzo pracowitym i aktywnym, jednak już przed 50 rokiem życia nabawił się poważnej choroby płuc. W 1872 r. przebywał na kuracji w Jaworzu, pod koniec roku powrócił do pracy. Na początku następnego roku stan jego zdrowia się pogorszył i ponownie musiał zrezygnować z działalności zawodowej, jak się okazało, na zawsze. Zmarł 15 kwietnia 1874 r. w Cieszynie na suchoty. Dwa dni później został pochowany na miejscowym cmentarzu ewangelickim.
Jan Śliwka był żonaty i miał dziesięcioro dzieci (pięć córek i pięciu synów). Jego dom był zawsze otwarty i pełen gości. Spotykali się tam nauczyciele ewangeliccy i działacze społeczno-oświatowi, m.in. częstymi gośćmi byli ks. Leopold Otto, Paweł Stalmach, ks. Prutek i Jan Kubisz.
Tekst: Danuta Kubala, zdjęcia: Ryszard Stanclik
Odpowiedz