Polskie Towarzystwo Ewangelickie
Polskie Towarzystwo Ewangelickie (PTEw) jest świeckim stowarzyszeniem o charakterze społeczno-kulturalnym, działającym w obrębie polskich Kościołów ewangelickich. Historycznie wywodzi się z różnorodnego i bogatego w działania ruchu społecznego w polskim ewangelicyzmie, jaki widoczny był w okresie międzywojennym. Działały wówczas stowarzyszenia społeczne, społeczno-kulturalne, oświatowe, charytatywne, młodzieżowe i różne inne, obejmujące całokształt poza czysto religijnej aktywności polskiej społeczności ewangelickiej. Po ostatniej wojnie czasy stalinizmu przetrwało, jako jedno z kilku zaledwie ewangelickich stowarzyszeń, Polskie Towarzystwo Ewangelickie w Poznaniu. Jego działalność, tak jak i pozostałych stowarzyszeń tego typu, ograniczać się jednak musiała do wyłącznie parafialnej.
W 1983 roku poznańscy działacze zdołali rozszerzyć działalność swego lokalnego dotychczas Towarzystwa na cały kraj. Uchwalono wówczas nowy statut, powołano Zarząd Główny, utworzono Oddziały terenowe. W 1985 roku zwołano do Poznania I Walne Zebranie Członków Towarzystwa. Następne Walne Zebrania odbyły się w latach 1987 (Bielsko-Biała), 1991 (Wisła-Jawornik), 1995 (Łódź), 1999 (Cieszyn) i 2002 (Katowice). Prezesami PTEw byli w tym okresie mec. Bernard Rozwałka z Poznania, od 1991 do 1999 roku dr Zofia Wojciechowska z Łodzi, w latach 1999-2002 prof. dr hab. Bogdan Zeler z Katowic. Obecnie prezesem jest inż. Józef Król z Jaworza.
Działalność Towarzystwa opiera się na działalności Oddziałów. Zarząd Główny zajmuje się koordynacją pracy, reprezentowaniem na zewnątrz, a także organizacją imprez, których skala przekracza możliwości Oddziałów. Zorganizowano dwukrotnie Światowe Zjazdy Polaków Ewangelików w Warszawie (1994, 1996), wydawane było w latach 1989-1996 pismo „Słowo i Myśl. Przegląd Ewangelicki”. Ten miesięcznik, którego redaktorem naczelnym była dr Zofia Wojciechowska, wniósł ogromny wkład w rozwój dyskusji wewnątrz ewangelicyzmu na temat własnej tożsamości, dorobku kulturowego, a przede wszystkim przyczynił się do aktywizacji szerszych rzesz inteligencji ewangelickiej. W 1996 roku pismo ze względu na trudności finansowe przeszło do prywatnego wydawnictwa FHG Tondera.
Siedziba PTEw została w 1997 roku przeniesiona z Poznania do Katowic. Oddziały terenowe działają w różnych miejscowościach kraju, na ogół na bazie miejscowych parafii ewangelicko-augsburskich dysponujących odpowiednimi warunkami lokalowymi. Poszczególne Oddziały przejawiały w różnych okresach czasu różną aktywność, niektóre już ją zawiesiły, ale inne dopiero się tworzą.
Do pobrania:
- Logo PTEw duże (1539×911 px, 4,2 MB, format TIFF)
- Logo PTEw małe (770×456 px, 0,2 MB, format TIFF)
Józef Król – prezes Polskiego Towarzystwa Ewangelickiego
w rozmowie z Janem Szturcem
Jan Szturc: Panie prezesie, po co Polskie Towarzystwo Ewangelickie?
Józef Król: To wynika ze statutu Polskiego Towarzystwa Ewangelickiego. Przede wszystkim do tej pory wyznawcy naszego Kościoła nie mieli możliwości zrzeszania się w organizacjach pozaparafialnych, jak jest to u katolików, którzy mają stowarzyszenia w rodzaju Klubów Inteligencji Katowickiej. W 1984 roku Polskie Towarzystwo Ewangelickie otrzymało zgodę na tworzenie oddziałów terenowych.
Czy parafie nie mogłyby prowadzić takiej działalności jak Towarzystwo bez niego?
– Niektóre działania tak, ale nie wszystkie. Parafia nie może oficjalnie zajmować stanowiska w sprawach politycznych, a stowarzyszenie tak. A więc: przygotowania do wyborów, tworzenie list kandydatów, itp. Przede wszystkim jednak oddziały podejmują działalność kulturalną, społeczną, charytatywną, historyczną, a nawet wychowawczą.
Dla kogo jest Polskie Towarzystwo Ewangelickie?
– Głownie dla wyznawców Kościołów zrzeszonych w Konkordii Leuenberskiej, a więc ewangelików augsburskich, reformowanych i metodystów. Czyli – dla ewangelików.
Dla wszystkich ewangelików?
– Dla wszystkich – nie ma tu podziałów. Oczywiście, jedni będą uczestniczyć biernie, inni czynnie, na przykład z propagowaniem pewnych idei.
Czy taka działalność koniecznie musi być sformalizowana w stowarzyszenie?
v- Bez formalnej rejestracji Towarzystwa nie bylibyśmy podmiotem do rozmów z instytucjami samorządowymi. Od gmin, powiatów, możemy uzyskać dotacje na pewne działania, na przykład kulturalne czy społeczne.
Jakie ma Pan zamierzenia odnośnie pracy Zarządu Głównego w najbliższym czasie?
– Oprócz prac Zarządu związanych ze sprawami formalno-prawnymi i koordynacyjnymi – przygotowujemy Ogólnopolski Zjazd Członków i Sympatyków Polskiego Towarzystwa Ewangelickiego, na który wszystkich serdecznie zapraszamy. Zjazd odbędzie się 22-23 listopada w Jaworzu koło Bielska. Planowane są referaty, dyskusja oraz inne zajęcia o charakterze integrującym.
A jeśli idzie o oddziały?
– Zarząd Główny podejmuje kroki celem powołania nowych oddziałów Polskiego Towarzystwa Ewangelickiego, głównie na Śląsku Cieszyńskim. Obecnie działa 11 oddziałów, toczą się rozmowy w czterech dalszych ośrodkach.
Inż. Józef Król, urodzony 20 lutego 1951 roku w Bielsku-Białej jest aktywnym w swej parafii ewangelicko-augsburskiej w Jaworzu na Śląsku Cieszyńskim, oraz na polu ogólnokościelnym. Działał w grupie młodzieżowej, w chórze parafialnym, do dziś uczy dzieci w szkółce niedzielnej w Świętoszówce. Współzakładał oddział Polskiego Towarzystwa Ewangelickiego w Jaworzu i przez cały czas pozostaje w jego Zarządzie, zaś w latach 1984-1992 był jego prezesem. W Zarządzie Głównym PTEw zasiadał w latach 1991-1995, a od 2002 roku jest jego prezesem, wybrany na 4-letnią kadencję.
Jest członkiem Synodu Diecezjalnego Diecezji Cieszyńskiej od 1991 roku, a obecnie jest również radcą Rady Diecezjalnej. Od 1991 roku jest ponadto członkiem Synodu Kościoła, gdzie był i jest członkiem różnych komisji synodalnych. W obecnym Synodzie został wybrany radcą Rady Synodalnej i jej wiceprzewodniczącym. Był sekretarzem Zarządu Bratniej Pomocy im. Gustawa Adolfa (1988-1998) i członkiem Międzykościelnej Komisji Śpiewnikowej (1996-2002). Należał do założycieli Towarzystwa Szkolnego im. M. Reja w Bielsku-Białej (które prowadzi m.in. liceum ewangelickie), a od 2003 roku jest przewodniczącym jego Zarządu.
(Źródło: „Ewangelik” 2003, nr 3, s. 78-81.)