Archiwum

Sierpień 2023 r. w jaworzańskim PTEw: prelekcja „Historia odkryć źródeł Wisły” oraz wycieczka do Lublina i Zamościa

Elżbieta Dorighi - prelegentka

Gościem spotkania 8 sierpnia 2023 r. w jaworzańskim Oddziale PTEw była Elżbieta Dorighi z Muzeum Beskidzkiego w Wiśle, która przedstawiła temat „Historia odkryć źródeł Wisły”. Rzeka Wisła, nazywana również królową polskich rzek, jest to najdłuższa rzeka Polski uchodząca do Morza Bałtyckiego. Niezwykle ciekawa jest historia odkrywania jej źródeł. Prelegentka rozpoczęła wykład od przedstawienia i omówienia najstarszych map hydrograficznych z obszarem źródliskowych odcinków rzeki Wisły oraz dawnych map ze szlakami turystycznymi rejonu baraniogórskiego. Najstarsza w naszej historii jest mapa Wacława Grodeckiego z XVI w., następnie mapa Księstwa Cieszyńskiego z 1724 r., mapa hydrograficzna Europy Wschodniej z 1844 r. oraz później wiele innych.

Prelegentka przedstawiła również pierwszych odkrywców źródeł Wisły wraz z ich relacjami z podróży. Pierwszym, który w 1797 r. odkrył źródła rzeki Wisły był czeski filolog Józef Dobrovsky. Od tego momentu zaczęto organizować i opisywać wyprawy na Baranią Górę, w których m.in. udział wzięli Apoloniusz Tomkowicz, Wincenty Pol, Ludwik Zejszner, Zygmunt Bogusz Stęczyński, ks. Leopold Otto, Jan Michejda, Jerzy Michejda, Bogumił Hoff, Zdzisław Swiderski, który również wydał książkę z wyprawy „Wieś Wisła. Szkic z wędrówki po Śląsku w 1885 odbytej”, oraz Kazimierz Sosnowski, który jako pierwszy napisał „Przewodnik po Beskidzie Zachodnim”. Często były to wycieczki polskich uczniów. Prelegentka zwróciła uwagę na to, że w czasach, kiedy organizowano pierwsze wycieczki do źródeł Wisły, miały one charakter bardzo patriotyczny, a przecież Polski wtedy nie było na mapach. Ponadto wszystkich zaskoczył fakt, że już wtedy zwracano uwagę na zaśmiecanie gór przez turystów.

Bełżec - Muzeum Miejsce Pamięci

Wczesnym rankiem 24 sierpnia br. wyruszyliśmy na dwudniową wycieczkę do Lublina i Zamościa. W wycieczce wzięło udział 60 członków i sympatyków oddziału. Trasa wiodła przez dawną Małopolskę, Kraków, Rzeszów i dalej na północ aż do Lublina. W trakcie przejazdu uczestnicy mieli okazję przypomnieć sobie dzieje tego terenu od czasów Kazimierza Wielkiego, Jagiellonów, królów elekcyjnych, rozbiorów, powstań narodowych, po czasy międzywojenne, okupację i współczesne realia. Osobny wątek stanowiła eksterminacja Żydów. Byli oni mieszkańcami Lubelszczyzny od czasów piastowskich, a w samym Lublinie na około 140 tys. osób przed II wojną światową było ich prawie 40 tys. W czasie okupacji Ziemia Lubelska leżała w Generalnym Gubernatorstwie. W każdym mieście potworzono getta, a od 1942 r., kiedy naziści zaczęli realizować akcję Reinhard, na tym terenie utworzono 3 obozy koncentracyjne: na Majdanku w Lublinie, w Bełżcu i Sobiborze. Zginęło w nich łącznie ponad 800 tys. Żydów z Polski, Ukrainy, Białorusi, a także innych krajów europejskich. W małej miejscowości Bełżec leżącej w pow. Tomaszów Lubelski, przy szosie nr 17 i linii kolejowej Lublin- Lwów na południu woj. lubelskiego, na terenie dawnego obozu zagłady znajduje się Muzeum – Miejsce Pamięci w Bełżcu. Było ono pierwszym celem naszej wycieczki.

Pałac dawnej ordynacji Zamojskich, obecnie siedziba dyrekcji Roztoczańskiego Parku Narodowego

Jadąc dalej na północ, w Tomaszowie Lubelskim zjechaliśmy na zachód by dotrzeć do Zwierzyńca, siedziby Roztoczańskiego Parku Narodowego powstałego w 1974 r. W Zwierzyńcu są również liczne zabudowania powstałe w czasie zaborów, do których kolejni ordynaci z Zamojskich przenieśli zarząd swojej ordynacji, by stąd mógł administrować swoim majątkiem. Na jednej z wysp między jeziorami usytuowany jest kościół „na wodzie” służący okolicznym mieszkańcom. W dawnym drewnianym pałacu Zamojskich, wybudowanym pod koniec XVIII w., mieści się obecnie dyrekcja Roztoczańskiego Parku Narodowego. Grunty leśne zajmują 95% parku. Dzięki ich bogactwu park jest domem dla 3630 gatunków zwierząt, a jego symbolem jest konik polski żyjący tu na 180 ha bez ingerencji człowieka. Przez środek Roztocza przepływa rzeka Wieprz uchodząca do Wisły w okolicach Dęblina.

Do Zamościa droga prowadzi przez Szczebrzeszyn, gdzie „chrząszcz brzmi w trzcinie”, jak zapisał poeta Jan Brzechwa. Na rynku tej gminy usadowiony jest drewniany pomnik chrząszcza i odlany pomnik pasikonika grającego na skrzypcach, przy których nasi uczestnicy wycieczki robili pamiątkowe zdjęcia.

Lublin

Lublin - muzeum

Zamość to piękne miejsce z niezwykłą historią. Tłumy turystów przyjeżdżają tu co roku, by pospacerować szlakami, po których przechadzał się założyciel miasta i całej ordynacji Jan Zamojski na przełomie XVI i XVII w. (żył w latach 1542-1605). Studia ukończył na Uniwersytecie w Padwie, znał biegle 4 języki. Za czasów króla Zygmunta Augusta pełnił funkcję sekretarza królewskiego, a za króla Stefana Batorego, po kolejnych prestiżowych ożenkach, pełnił najwyższe godności w państwie: kanclerza i hetmana wielkiego koronnego. Jako człowiek przedsiębiorczy zbudował własne miasto i założył ordynację, której statut potwierdził sejm. Za trzeciego ordynata włości Zamojskich liczyły 23 miasta, ponad 800 wsi o pow. 17,5 km2. Nasz autobus podwozi nas do Zamościa od strony odrestaurowanych murów obronnych. Te mury obroniły miasto od najazdów tatarskich, kozackich i potopu szwedzkiego. Do miasta wchodzimy jedną z bram, oglądamy dawne zabudowania, kościoły, gmach Akademii Zamojskiej, w której wykładał Stanisław Staszic, a dziś mieści się tam LO im. Jana Zamojskiego. Rynek Starego Miasta urzeka nas swoim urokiem: pięknie odrestaurowane kamienice z całego okresu świetności z okazałą bryłą miejskiego ratusza, całość wpisana w 1992 r. na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Po zjedzeniu obiadu spacerkiem wracamy do autobusu by dojechać do Lublina, gdzie mamy nocleg i posiłki.

Kościół ewangelicko-augsburski w Lublinie

W następnym dniu do południa spotykamy się w odrestaurowywanym właśnie budynku kościoła ewangelickiego z historykiem sztuki Jolantą Szafrańską i kuratorem parafii, którzy opowiadają nam historię ewangelicyzmu na Lubelszczyźnie oraz dzieje swojego XVIII-wiecznego kościoła Trójcy Świętej, liczącego obecnie około 230 dusz, gdzie obecnie posługę duszpasterską sprawuje ks. dr Grzegorz Brudny. Po poczęstunku w sali parafialnej w podróż po Lublinie zabiera nas przewodnik Ewa Jezierska. Ze słuchawkami w uszach przy dobrej pogodzie, spacerując traktem królewskim – aleją Krakowskie Przedmieście i aleją Racławicką, idziemy w kierunku Starego Miasta. Po drodze mijamy plac Unii Lubelskiej z XIX w., obecnie z kwartałem fontann oświetlanych nocą, upamiętniający podpisanie unii Polski z Litwą w 1569 r., z pomnikiem Unii Litewskiej, pomnikiem Józefa Piłsudskiego, z gmachem Poczty Polskiej w tle. Mijamy wiele historycznych gmachów i budynków rzemieślniczych świadczących o zasłużonych rodach działających w tym mieście. Warty odnotowania jest również gmach katedry św. Jana Chrzciciela – archikatedry Diecezji Lubelskiej. Przez Bramę Krakowską wchodzimy na Stare Miasto pamiętające czasy Kazimierza Wielkiego i Jagiellonów. Rynek Starego Miasta jest starannie odbudowany, a kolorowe kamienice z Trybunałem Królewskim i historycznym ratuszem świadczą o świetności miasta.

Zamość - pomnik Jana Zamojskiego

Po posiłku o godz. 15 udajemy się na Zamek Litewski by zwiedzić kaplicę św. Trójcy z XIV w. powstałą z inicjatywy Władysława Jagiełły. Król ten przejeżdżając często z Krakowa na Litwę zatrzymywał się w Lublinie i kazał tu wybudować kaplicę, by móc się pomodlić. Kaplica obecnie odnowiona, pokryta jest malowidłami i freskami w rycie wschodniego chrześcijaństwa z XIV w., pozostawiła na zwiedzających duże wrażenie. Był to ostatni akcent naszej wycieczki. Dwudniowy czas przeznaczony na poznanie wybranych miejsc i zabytków tej części kraju dobiegł końca. Teraz uczestnicy po powrocie do domów przeglądają zrobione zdjęcia i przypominają sobie barwne opowieści przewodników.

Dziękuję Annie i Aleksandrowi za wykonanie zdjęć do archiwum PTEw w Jaworzu, a pani Renacie za perfekcyjną jazdę autobusem.


Tekst: Danuta Kubala i Leopold Kłoda (relacja z wycieczki), zdjęcia Jan Kliber (ze spotkania) i A.A. Labza (z wycieczki)

Odpowiedz

Możesz użyć tych znaczników HTML

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>