Polskie Towarzystwo Ewangelickie, Oddział w Poznaniu realizując swoją misję statutową popularyzacji kultury ewangelickiej postanowiło zorganizować w podwojach parafii poznańskiej Ewangelicki Dzień Kultury. Zebranych W kościele Łaski Bożej w Poznaniu przywitała prof. UAM Małgorzata Grzywacz.
W pierwszej części zaprezentował się wiolonczelista z Ukrainy Denis Karachevtsev. Absolwent Akademii Muzycznej im. Czajkowskiego w Kijowie. Po najeździe rosyjskim na naszego wschodniego sąsiada zasłynął koncertem na ruinach zniszczonego Charkowa, upublicznionym na ogólnodostępnej platformie internetowej. Jego wiolonczela rozbrzmiewała pośród budynków zniszczonych przez agresorów. W Poznaniu dla zebranych wykonał utwory Bacha, Dall’Abaco, Rekalo oraz własne improwizacje. Podczas momentów ciszy można było usłyszeć deszcz uderzający o dach świątyni, który dodawał atmosfery tajemniczości całemu koncertowi. W pewnym momencie instrument zabrzmiał jak syrena wyjąca, wzywająca ludność do schronu w czasie nalotu. To utwór ukraińskiego autora Victora Rekalo dobrze oddający wrażenie jakie mogła odczuwać ludność bombardowanego Charkowa i innych miast zaatakowanej Ukrainy. Prócz współczesnych autorów wybrzmiał również J.S. Bach tak dobrze oddający nastrój ducha reformacyjnych kompozytorów.
Cześć wykładową rozpoczęła rozmowa dr Anny Seemann-Majorek i Artura Michalskiego na temat Matki Ewy z Miechowic i jej dziedzictwa. Zebrani mogli poznać życie i działalność jednej z najsłynniejszych diakonis z terenu ewangelickiego Śląska. Kobiety, która stanie się wzorem działalności charytatywnej dla potrzebujących bez względu na narodowość, czy wyznanie. Tytan pracy będąca założycielem własnego diakonatu i domów pomocy dla bezdomnych na terenie całego ówczesnego państwa niemieckiego z przełomu XIX i XX wieku. Działała również na polu pomocy dla sierot. Była inicjatorem tworzenia małych, rodzinnych zakładów wychowujących nieletnich, a nie dużych, instytucjonalnych domów dziecka. Idea, która tak na prawdę zostanie powszechnie uznana za najlepszą dopiero w 2 połowie XX wieku.
Kolejnym prelegentem zaproszonym przez Oddział w Poznaniu była Władysława Magiera – historyczka, przewodnik, autor publikacji o historii ewangelicyzmu na Śląsku Cieszyńskim i nie tylko. W swoich książkach szczególne miejsce przyznaje kobietom. Z taką właśnie postacią przyjechała na Ewangelicki Dzień Kultury, a mianowicie Zofią Kirkor – Kiedroniową. Z domu Grabska, siostra braci Grabskich, w tym twórcy reformy walutowej. Zofia była nauczycielką i działaczką społeczną. Za swoją wczesną działalność na terenie zaboru rosyjskiego (gdzie się kształciła w Warszawie), przebywała na zesłaniu. Od 1905 roku mieszkała na Śląsku Cieszyńskim, któremu poświęciła kolejne lata życia. Bardzo aktywna do początku lat 30tych. Później, po śmierci drugiego męża wycofała się z życia publicznego. Swe ostatnie lata spędziła w Warszawie, gdzie została pochowana. Chociaż po odzyskaniu niepodległości przez Polskę i krótkiej działalności w ramach Rady Narodowej Księstwa Cieszyńskiego nie pełniła funkcji politycznych, ale wspierała swojego męża, pełniącego funkcje ministerialne w czasach II Rzeczpospolitej. Bardzo aktywna na niwie memuarystyki.
Następnym zaproszonym gościem była nauczycielka i poetka Beata Kalińska ze swoimi Cieszyńskimi Impresjami Poetyckimi. Działaczka społeczna, członkini Górnośląskiego Towarzystwa Literackiego i Nauczycielskiego Klubu Literackiego w Katowicach, pomysłodawczyni i współorganizatorka Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego „O Złotą Wieżę Piastowską”. W swoich wierszach stara się ukazywać zarówno codzienność, historię, ale przede wszystkim piękno ziemi cieszyńskiej. Odnajdujemy w nich również życie rodzinne, radosne i szczęśliwe dzieciństwo, osobiste doświadczenia.
Ostatnim, który zabrał głos, był jeden z gospodarzy wydarzenia, prezes Oddziału w Poznaniu, dr Jacek Romankow. Tematem wystąpienia była postać matki prelegenta, prof. Anny Żmudowskiej-Romankow – przyrodniczki z zawodu i zamiłowania, jednego z najaktywniejszych członków Polskiego Towarzystwa Ewangelickiego, wpierw tylko w Poznaniu, a po jego rozwoju na obszar całego kraju również w działalności ogólnopolskiej. Dr Romankow wnikliwie omówił aktywność zawodową, w tym szczególnie wydawniczą, ale także zainteresowania niezwiązane z pracą. Była człowiekiem, których dzisiaj znaleźć jest coraz ciężej, prawdziwym omnibusem nie zamkniętym na wiedzę związaną jedynie z wyuczonym zawodem. Aktywnie działała na rzecz zwiększenia udziału kobiet w życiu kościelnym.
Spotkanie skupiło zarówno członków Oddziału, jak i osoby zainteresowane poznaniem kultury ewangelickiej.
Tekst i zdjęcia: Michał Jadwiszczok
Odpowiedz