Archiwum

Historia Szpitala Ewangelickiego w Warszawie

Szpital Ewangelicki w Warszawie
(lata 30. XX w.)

17 kwietnia na spotkaniu warszawskiego oddziału PTEw prezeska oddziału, Aldona Karska, przedstawiła historię Szpitala Ewangelickiego w Warszawie, który po ponad dwustu latach działalności został zburzony przez okupanta hitlerowskiego 80 lat temu wraz z likwidacją warszawskiego getta. Prelekcja była połączona z prezentacją slajdów.

Początki szpitala sięgają pierwszej połowy XVIII w., kiedy to na terenie założonego przez ewangelików cmentarza zbudowano w 1736 r. drewniany domek, w którym jedną izbę przeznaczono dla chorych. W dalszych latach pomieszczenia rozbudowywano, z czasem zamieniono na obiekt murowany. A po likwidacji cmentarza pod koniec XVIII wybudowano kolejne pawilony.

Szczególny rozwój szpitala nastąpił gdy prezesem Kolegium Kościelnego Parafii Świętej Trójcy został dr Jan Fryderyk Malcz (w latach 1834-1852), wybitny lekarz i społecznik, naukowiec, znakomity organizator. Położył on duży nacisk na modernizację szpitala i fachową opiekę medyczną, by placówka była nowoczesna, idąca z postępem ówczesnej medycyny. Utrzymanie szpitala, jego wyposażenie i ciągła modernizacja mogła odbywać się dzięki olbrzymiej ofiarności członków zborów ewangelickich. Trzeba zaznaczyć, że od początku swojego istnienia placówka przyjmowała chorych bez względu na wyznanie, pochodzenie czy narodowość.

Podczas prelekcji przedstawiono również sylwetki wybitnych lekarzy, naukowców, którzy wprowadzali w szpitalu na swoich oddziałach najnowocześniejsze metody leczenia, przeprowadzali nowatorskie zabiegi chirurgiczne, prowadzili też działalność dydaktyczną ściągając studentów i młodych lekarzy nie tylko z kraju i ale i całej Europy. W szpitalu służbę pielęgniarską pełniły świetnie przygotowane do tej pracy diakonise warszawskiego diakonatu „Tabita”.

W czasie II wojny światowej szpital znalazł się na granicy getta, jego personel z narażeniem życia niósł pomoc potrzebującym. W wielkiej konspiracji pomagano w przerzucaniu na stronę aryjską pojedynczych osób i dzieci. Starano się wspomóc głodujących. W szpitalu często opatrywano rannych biorących udział w akcjach sabotażowych czy zbrojnych.

Gdy wybuchło powstanie w getcie warszawskim, okupant nakazał ewakuację szpitala i obiekt przeznaczył do zburzenia. Zorganizowano jeszcze niewielki 35-łóżkowy szpital na ul. Królewskiej, który stał się szpitalem powstańczym w czasie powstania warszawskiego, w czasie walk przeniesiony na ul Szpitalną 5 i 8, gdzie po zbombardowaniu, pod gruzami zginęło wielu rannych, zginęły też diakonise. Ocaleni zorganizowali jeszcze pomoc na ul. Mokotowskiej w siedzibie kościoła metodystów, ale z upadkiem powstania kończy się historia szpitala ewangelickiego.

Prelegentka przypomniała, że w okresie powojennym kilka razy odżywała jeszcze idea odbudowy szpitala, powstawały komitety obywatelskie, fundacje, było też zaangażowanie PTEw, i czasem wydawało się to całkiem realne, ale zawsze były jakieś przeszkody, które nie pozwoliły sfinalizować tych zamiarów. W rezultacie skończyło się rozbudowie EOD „Tabita” w Konstancinie jako ośrodka opiekuńczo-leczniczego.

Odpowiedz

Możesz użyć tych znaczników HTML

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>