Archiwum

W Bielsku ks. prof. Manfred Uglorz przypomniał reformatora Kościoła – ks. dr. Marcina Lutra

Ks. prof. Manfred Uglorz

Spotkanie bielskiego Oddziału PTEw odbyło się 18 lutego, czyli dokładnie w 470. rocznicę śmierci ks. dr. Marcina Lutra. Był to wyborny pretekst, by wspomnieć postać wielkiego reformatora. Refleksje snuł ks. prof. Manfred Uglorz i jak zwykle prowadził wykład zajmująco, dynamicznie oraz podejmując oryginalne wątki.

Takim zagadnieniem były między innymi zdrowotne zmagania Marcina Lutra. Większość zgromadzonych słuchaczy po raz pierwszy dowiedziała się, że za swoją niezłomność, pracowitość i odwagę reformator płacił wysoką cenę, którą było rujnowanie zdrowia. Fizyczne cierpienie towarzyszyło Lutrowi niemal przez cały okres jego służby Panu Kościoła, Jezusowi Chrystusowi. Były to przeróżne schorzenia, którymi można by obdzielić kilka osób. Na myśl od razu przychodzą zdrowotne problemy apostoła Pawła, o których zapewne czytamy w 2 liście do Koryntian: „Bym się więc z nadzwyczajności objawień zbytnio nie wynosił, wbity został cierń w ciało moje, jakby posłaniec szatana, by mnie policzkował, abym się zbytnio nie wynosił.” (2 Kor 12:7). Czyżby Bóg chciał kształtować charakter i pokorę Lutra, dopuszczając do jego fizycznych dolegliwości?

Marcin Luter zmarł w rodzinnym Eisleben. Wyruszył tam 17 stycznia 1546 roku, aby mediować pomiędzy skłóconymi członkami hrabiowskiej rodziny Mansfeldów. Dwutygodniowe pertraktacje zakończyły się pomyślnie. Jednocześnie reformator podupadł na zdrowiu i nie mógł wrócić do Wittenbergi. Umarł 18 lutego 1546 r. Na łożu śmierci westchnął do Ojca w niebie: „W Twoje ręce oddaję ducha mego. Ty mnie wybawiłeś, Panie, Dobry Boże.

Wykład ks. prof. Manfreda Uglorza zakończyła sesja pytań. Wspomniano żonę Marcina Lutra, Katarzynę. Nie byłoby Lutra jakiego znamy, aktywnego na wielu polach, gdyby nie ona, kochająca i roztropna, czuła i zapobiegliwa. Doskonale pasują do niej cechy dzielnej kobiety opisane w Księdze Przypowieści (Prz 31:10-31): „jej wartość przewyższa perły…„, „czuwa nad biegiem spraw domowych„.

Rozmawiano o gorliwej wierze nie tylko Marcina Lutra, ale także współczesnych mu mieszkańców Europy. Spotkanie zakończyła modlitwa. Prosiliśmy Boga, aby zechciał na nowo obdarować Europejczyków żarliwą ufnością i wiernością Jemu oraz Jego Słowu.

Tekst: Janusz Buzek

Odpowiedz

Możesz użyć tych znaczników HTML

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>