Archiwum

W Bielsku przypomniano 2. proboszcza bielskiej Parafii
Ewangelicko-Augsburskiej – ks. Pawła Karzeła

Ks. bp dr Jan Szarek

Listopadowe spotkanie bielskiego Oddziału PTEw odbyło się w czwartek 12 listopada. Honorowy członek PTEw z naszego oddziału, ks. bp dr Jan Szarek zapoznał nas z tematem „Życie i działalność Ks. Pawła Karzeła – II proboszcza bielskiej parafii”.

Prelekcja urozmaicona była wizualizacją, która umożliwiła obejrzenie różnych zdjęć, w tym rodziny księdza. Najważniejszą częścią były informacje związane z działalnością księdza w 20-letnim okresie pracy w tej parafii, jak również z okresu przed podjęciem pracy na parafii oraz po opuszczeniu Bielska.

Ks. Paweł Karzeł swoje życie rozpoczął 21 listopada 1893 r. w Hermanicach koło Ustronia w rodzinie rolniczej. Dziadkowie mieszkali w Wędryni. Miał 4 braci i siostrę, było ich więc sześcioro. Szkołę podstawową ukończył w Ustroniu, a później uczył się w niemieckim gimnazjum w Cieszynie. W roku 1910, gdy miał 17 lat, ojciec wraz z rodziną przeniósł się do Bielska. Maturę zdał w 1913 r. Następnie rozpoczął studia teologiczne w Wiedniu, na wydziale znanym z liberalnych poglądów. Będąc na studiach często wracał wspomnieniami do swojego domu rodzinnego, gdzie panowała religijna atmosfera i przywiązanie do Kościoła, gdzie śpiewano chorały, pieśni nabożne i czytano postyllę.

Ks. Paweł Karzeł (1893-1969)

W czasie I wojny światowej przeżył bardzo trudne wydarzenia i cudem uniknął śmierci. Ostatecznie został odznaczony dwoma orderami za odwagę. Do domu wrócił dopiero w 1919 roku i w grudniu tegoż roku zdał egzamin na wikariusza. Jeszcze podczas pobytu w Graz zapoznał się z panią pochodzącą z Czech, która jako katoliczka dokonała konwersji w 1920 r. w Nysie – ich ślub odbył się w Graz w 1921 r. w kościele ewangelickim.

Drogę służby duszpasterskiej rozpoczął od Ostrawy, a następnie został skierowany do Frydka. W 1924 r. ks. Paweł Karzeł został wybrany na II proboszcza parafii w Bielsku. Jego działalność tutaj, jak sam wspominał, nie była łatwą służbą w tak wielkiej, bogatej w tradycje parafii. Podczas swojej 20-letniej służby starał się zwiastować poselstwo o Chrystusie i jego zbawieniu, co czynił w kazaniach, przemówieniach, godzinach biblijnych i nauce konfirmacyjnej. Do jego obowiązków należała też opieka duszpasterska nad nowym zborem w Czechowicach Dziedzicach. Corocznie organizował dwie wielkie imprezy, np. latem wycieczki górskie dla konfirmantów, parafian, które ich zbliżały i służyły do zawiązywania znajomości.

Jako dobry duszpasterz opiekował się młodzieżą i osobami, którym potrzebna była pomoc. Organizował różnorodne występy na bazie grup parafialnych, które zachęcał do zbierania ofiar. Prowadził pracę na rzecz biednych i bezdomnych. Różne działania charytatywne nasilane były w okresie Adwentu i Świąt Bożego Narodzenia. Podtrzymując tradycję parafii w zakresie roznoszenia przez dzieci księży darów do parafian z uwagi na wiek i choroby, posyłał czwórkę swoich dzieci, które odwiedzały 30-40 parafian.

Jako długoletni przewodniczący Związku Ewangelików organizował Tygodnie Biblijne, ewangelizacje, odczyty. Na spotkania te sprowadzał ciekawych prelegentów, misjonarzy, którzy opowiadali o prześladowaniu chrześcijan w ZSRR oraz o pracy misyjnej w Afryce czy Chinach. Współpracował też z zakładami charytatywnymi, np. w Stanisławowie.

Przygotowanie do kazań było bardzo solidne, oparte na korzystaniu z biblioteki. Nie był czytającym kaznodzieją, tylko korzystał z notatek. Jego duszpasterstwo nie było ograniczone do wyznaczonych godzin urzędowych. Był zawsze dostępny dla każdego – jego dom był otwarty. W trudnych czasach okupacji jego rodzina żyła bardzo skromnie, a mimo tego często sprowadzał do swojego domu niespodziewanie ludzi, którzy zasiadali też do stołu.

Jego dzień tak wyglądał we wspomnieniach syna Othmara. Początek dnia to 5,30 z pracą w ogródku. Około 7-mej spotykała się cała rodzina przy śniadaniu z porannym rozmyślaniem, po którym dzieci wychodziły do szkoły, a ojciec-ksiądz udawał się do kancelarii. W kancelarii przebywał także popołudniu, udając się czasem na kawę. Wieczorem, gdy rodzina już zasypiała, on grał. Był muzykiem samoukiem, grającym bez nut, ze słuchu. W nocy często świeciło światło w jego pokoju, gdyż był zajęty lekturą lub rozmową duszpasterską, co było bardzo częste zwłaszcza w okresie wojennym. Dla niego liczył się zawsze człowiek bez względu czy Polak czy Niemiec.

Jako duchowny pracujący wśród Niemców należał do Roboczej Wspólnoty Niemieckich Pastorów. Był namawiany też do popierania polskiej opcji pastorów. W 1933 r. w okresie nasilenia konfliktów narodowościowych w Polsce przeciwstawiał się likwidacji niemieckich szkół w Bielsku. W tej sprawie interweniował osobiście u wojewody Grażyńskiego w Katowicach oraz w Ministerstwie. Podobnie zareagował w czasie okupacji niemieckiej interweniując w sprawie aresztowanych polskich księży i członków zboru. Odwiedzał swoich kolegów-księży w więzieniu i wspierał ich rodziny. Do jego obowiązków w tym czasie należała opieka również nad polskojęzyczną częścią parafii, co wykonywał wzorcowo. W czasie okupacji powtarzał, że jego sumienie chrześcijańskie buntuje się wobec zachowania niemieckich okupantów. Był dobrym duszpasterzem, prawdziwym chrześcijaninem i tak będziemy go pamiętać.

W 1945 r. w trudnej sytuacji w kraju miał zamiar pozostać ze swymi parafianami w Bielsku. Jego zamiar jednak nie został zaakceptowany więc postanowił udać się do Austrii, dokąd już wcześniej została ewakuowana jego małżonka.

Przybycie do Austrii rozpoczęło zupełnie nowy rozdział jego życia. Od razu zgłosił się do pracy duszpasterskiej w Kościele Ewangelicko-Augsburskim. Był to trudny powojenny początek tworzenia nowych parafii. Jego służba została doceniona przez powołanie go na urząd seniora do Karten, parafii o podobnych tradycjach jak Bielsko.

Życie Ks. Pawła Karzeła było bardzo bogate różnorodne przeżycia i doświadczenia, które zawsze przyjmował z ręki Bożej. Był człowiekiem otwartym na każdego człowieka, którego spotkał na swej drodze życia. Zmarł w wieku 76 lat 22 lipca 1969 roku.

Ligia Jasiok

Odpowiedz

Możesz użyć tych znaczników HTML

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>