11 sierpnia b.r. na comiesięcznym spotkaniu jaworzańskiego oddziału PTEw, poznaliśmy życie dzieło dwóch nieprzeciętnych kobiet z Dolnego Śląska. Tytuł spotkania ostatecznie brzmiał: „Dwie kobiety niezależne z Dolnego Śląska: hrabina Friederike-Karoline von Reden z Bukowca i królewna Marianna Orańska z Kamienia Ząbkowickiego oraz Białej Wody k. Jeseniku”. Temat przybliżył ks. Zdzisław Sztwiertnia z Wisły. Ukazało się wiele publikacji na ten temat, m.in. książki poświęcone tym postaciom oraz na strony internetowe. Poniżej wybrano tylko niektóre wątki z życia pierwszej z tych kobiet, hrabiny Friederike-Karoline von Reden.
Cz. I.
Friederike-Karoline Riedesel urodziła się 12 maja 1774 r. w Wolfenbüttel. Była córką Friedricha-Adolfa-Richarda Riedesel – Pana na Eisenbach, oficera heskiej armii najemnej i Friederiki-Charlotte-Louise Riedesel – pani na Eisenbach z domu Massow. W swoim życiu uczyniła wiele dla społeczności, w której przyszło jej żyć. Już w wieku dziecięcym poznała swego przyszłego męża. Ojciec Friederiki służył w tym czasie w armii angielskiej, skąd wyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdzie brał udział w wojnie o niepodległość Stanów Zjednoczonych. W 1776 r. matka wraz z dziećmi wyjechała za mężem do Ameryki, skąd powróciła po 6 latach.
Zamieszkali wówczas w Brunszwiku, nieco później Friederike prowadziła biuro w rodowej siedzibie Lauterbach, a podczas pobytu w Berlinie wypatrzył Ją Friedrich-Wilhelm von Reden – wpierw niemiecki dyrektor Wyższego Urzędu Górniczego we Wrocławiu, a później minister w rządzie pruskim, zasłużony dla rozwoju przemysłu, szczególnie na wschodnim terenie Górnego Śląska. W 1786 r. został obdarzony przez króla Fryderyka Wilhelma II tytułem hrabiowskim. W 1797 r. Friederike podróżując po Kotlinie Jeleniogórskiej zawitała do Bukowca, gdzie zachwyciła się okolicą, a w szczególności świeżo założonym parkiem krajobrazowym. Była to też okazja, by odnowić znajomość z właścicielem posiadłości. Niestety, z powodu śmierci ojca musiała powrócić do Berlina. W 1802 r. Friedrich von Reden przełamał swoją wrodzoną nieśmiałość i wreszcie oświadczył się Friederike, a ta przyjęła jego oświadczyny i jeszcze tego samego roku zostali małżeństwem. Ślub odbył się w Trebschen (Trzebiechów) 9.08.1802 r.
Friederike, podobnie jak jej mąż, byli bardzo uduchowionymi ludźmi o nastawieniu neopietystycznym. Założyli między innymi Towarzystwo Biblijne, które wydało m.in. tzw. Biblię Jeleniogórską. Na zamku w Bukowcu organizowali godziny biblijne. Za zasługi dla przemysłu Reden otrzymał od króla pruskiego Fryderyka Wilhelma III tytuł hrabiowski oraz został powołany na stanowisko ministra górnictwa i hutnictwa w Prusach. Po kilku latach małżonkowie von Reden wyprowadzili się z Berlina, gdzie nie bez żalu sprzedali swój dom w 1807 r. gdy hrabia został odwołany ze stanowiska ministra. Zamieszkali wówczas w Bukowcu. Tam von Reden zmarł 3.07.1815 r. i został pochowany w tzw. „opactwie”.
Friederike von Reden zmarła 14.05.1854 r. w Bukowcu w wielu 80 lat. Została pochowana obok swojego męża.
Warto dodać, że Friedrich von Reden szczególnie zasłużył się dla rozwoju górnictwa oraz hutnictwa na Śląsku, zwłaszcza w Tarnowskich Górach, a dzięki Friederike von Reden protestanccy uciekinierzy z Zirreltallu w Tyrolu znaleźli dla siebie dom w dzisiejszych Mysłakowicach, a ewangelicy z Karpacza i okolic pozyskali kościół Wang z norweskiej miejscowości Vang.
Tekst: Jan Kliber, zdjęcia ze spotkania: Ryszard Stanclik
Odpowiedz