Archiwum

Piotruś Kłaczkow ma 10 lat i szuka dawcy szpiku

Piotruś

Piotruś Kłaczkow ma 10 lat. Od urodzenia choruje na zespół genetyczny Schwachmana-Diamonda, którego jedną z konsekwencji jest całkowity brak odporności i bardzo ciężka postać anemii aplastycznej. Przez wiele lat jakoś sobie radził, ale od wiosny 2010 roku jego szpik przestał zupełnie pracować. Co 3-4 tygodnie otrzymuje krew i płytki. Nie może to trwać stale, prowadzi bowiem do dalszych powikłań, a docelowo niestety do białaczki.

Jak każde dziecko, Piotruś ma swoje ulubione zabawy, marzenia i plany. Wszyscy mu mówią, że ma ogromną wyobraźnię, ale wyobraźnia jest całym jego światem. Lubi bawić się na różne sposoby samochodami, uwielbia czytać książki o różnorodnej tematyce. Jak każdy, lubi wakacje i podróże z rodzicami kiedy zwiedza piękne zakątki Polski. Wszyscy, którzy go poznają mówią, że jest radosnym, pełnym życia chłopcem o ogromnej wrażliwości i niespożytej energii. Aby zrealizować choćby część marzeń Piotrka jego szpik musi zacząć znów działać. Dlatego pozwalam sobie prosić Państwa o pomoc i przekazanie wszystkim, których znacie, informacji o możliwości zostania dawcą szpiku. Piotruś ma grupę krwi 0 RH-.

W dniu 11 stycznia 2012 roku w Collegium Humanisticum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu w godzinach 12-19 fundacja DKMS z Warszawy będzie organizowała akcję szukania dawców szpiku dla Piotrka. Akcja dedykowana jest Piotrowi, ale wszystkie osoby, które zarejestrują się tego dnia mogą uratować życie potencjalnie każdemu choremu. Tylko połowa z chorych ma bowiem szansę na znalezienie „bliźniaka genetycznego”. Z fundacją można się także skontaktować indywidualnie (www.dkms.pl). Aby być dawcą trzeba być osobą pełnoletnią. Ponadto nie można być dawcą jeśli choruje się na żółtaczkę typu B i C, osteoporozę, białaczkę, przeszło się zawał serca, udar mózgu, nadczynność tarczycy, cukrzycę, bielactwo, nowotwór, epilepsję, małopłytkowość czy ma się tętniaka. Istnieją dwie metody pobierania komórek. Najczęściej pobiera się komórki macierzyste z krwi obwodowej. 4 dni przed zabiegiem przyjmuje się tzw. czynnik wzrostu, który sprawia, że komórki macierzyste znajdujące się w szpiku kostnym nadprodukowują się i wydostają do krwi obwodowej gdzie krążą przez cztery dni. Piątego dnia pobierana jest w klinice krew. Trwa to ok. 3-4 godzin. Druga metoda to pobranie szpiku z talerza kości biodrowej. Pobranie odbywa się pod narkozą i trwa ok. godziny. Obie metody nie niosą żadnych zagrożeń dla życia dawcy, a mogą uratować drugiego człowieka.

Odpowiedz

Możesz użyć tych znaczników HTML

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>