Jaworzański Oddział Polskiego Towarzystwa Ewangelickiego zorganizował wycieczkę do Górnych Łużyc, by przybliżyć uczestnikom dokonania braci morawskich z Herrnhut i dzieje Kościoła luterańskiego w Görlitz i Lubaniu. W wycieczce wzięło udział 49 osób: 7 z parafii w Orzeszu, 4 z Oddziału PTEw w Katowicach, a pozostali z parafii ewangelickiej w Jaworzu.
W pierwszym dniu naszym przewodnikiem był Arkadiusz Felkle z Wrocławia – specjalizujący się w Saksonii i terenach południowo-zachodniej Polski. Osadę, a później miasteczko Herrnhut budowali bracia morawscy od 1722 r., korzystając z gościny hrabiego Mikołaja Ludwika Zinzendorfa, który przyjął ich na swojej ziemi po prześladowaniach jakich doznawali od władz habsburskich na terenie Moraw w okolicach Suchdolu. Bracia morawscy założyli osadę-miasto Herrnhut (dziś około 8 tys. mieszkańców) od podstaw, budując domy, kościół, szkołę, drogi i cmentarz. Nabożeństwa odbywają się w duchu pietystycznym. Bracia prowadzą działalność religijną, misyjną, ekumeniczną i wydawniczą (słynne Losungen z hasłami biblijnymi i rozmyślaniami na każdy dzień, tłumaczone na wiele języków całego świata). Ponieważ Herrnhut wpisywane jest na listę światowego dziedzictwa UNESKO i w mieście trwa rewitalizacja budynków, mimo trudności udało się nam zobaczyć słynną salę modlitw w kościele.
Duże wrażenie zrobił cmentarz, na którym jest ponad 6 tys. grobów, w tym hrabiego Zinzendorfa i jego rodziny. Obowiązuje na nim podział (podobnie jak w kościele): osobno chowani są mężczyźni, osobno kobiety i dzieci. Mimo dużego areału jest tu porządek, brak krzewów, a grób znaczony jest tylko kamienną płytą nagrobną.
Atrakcją Herrnhut jest manufaktura produkująca gwiazdy bożonarodzeniowe, działająca od 1897 r. Pierwszą skonstruował w szkole z dziećmi miejscowy nauczyciel matematyki. Dziś gwiazdy papierowe i plastikowe z żaróweczką w środku, są ozdobą wielu domów w czasie Adwentu i Bożego Narodzenia na całym świecie.
Z Herrnhut przejechaliśmy do Zittau (polska nazwa to Żytawa), miasta leżącego na granicy niemiecko-polsko-czeskiej. Świadectwem powiązań historycznych z Czechami i Śląskiem jest herb miasta, zawierający motywy czeskiego lwa i dolnośląskiego orła piastowskiego. Spacerując po centrum miasta obejrzeliśmy m.in. ratusz, kościół Jana Chrzciciela, fontannę i dom solny.
Przez przejście graniczne w Sieniawce wjechaliśmy w słynny worek turoszowski oglądając kopalnię odkrywkową węgla brunatnego, elektrownię Turów i miasto Bogatynia. O obiektach tych ciekawie opowiadał nam przewodnik zwracając uwagę na aspekty ekologiczne i ekonomiczne.
Obiadokolację, nocleg i śniadanie mieliśmy przygotowane w Lubaniu. Następnego dnia rano obok hotelu przywitał nas ks. Cezary Królewicz – gospodarz parafii ewangelickiej w Lubaniu z filiałami w Bogatyni i Zgorzelcu. W czasie spaceru po mieście opowiedział nam o jego historii i pokazał najciekawsze budowle – mury obronne, kościoły, miejsca po starych kościołach, ratusz miejski, symbol miasta wieżę bracką i wieżę trynitarską – pozostałość po dawnym kościele św. Trójcy.
Spacer zakończyliśmy w kościele Marii Panny, dzisiejszej świątyni ewangelickiej. Jest to najstarszy kościół w mieście pochodzący jeszcze ze średniowiecza. Ma on bardzo burzliwą historię i przeszedł liczne remonty w XVI, XVII i XIX wieku. Obecnie trwa w nim bardzo kosztowna konserwatorska rewitalizacja. W kościele ks. Królewicz opowiedział o swojej ponad 20-letniej pracy w lubańskiej parafii – parafii dotowanej. Mówił o kontaktach ze środowiskiem i władzami samorządowymi, szczególnie o obchodach 500. rocznicy Reformacji w Lubaniu w maju tego roku.
Pojechaliśmy dalej do Görlitz, 55-tysięcznego miasta leżącego po niemieckiej stronie Nysy Łużyckiej. Naszym celem było stare miasto ze Świętym Grobem (Heilige Grab), zabytkowy cmentarz i katedra Piotra i Pawła. Zwiedzanie rozpoczęliśmy z przewodnikiem p. Wojciechowską, opiekunką całego terenu. Heilige Grab powstał jako replika Świętego Grobu w Jerozolimie po koniec XV w. Na pagórku wznosi się kaplica Świętego Krzyża, symboliczna replika miejsca na Górze Kalwarii w Jerozolimie. Jest tu też Golgota – miejsce straceń. Do zespołu budowlanego należą też dwie dalsze kaplice: kaplica Namaszczeń i kopia budynku kaplicy Grobu Pańskiego. Sąsiaduje z nimi ogród Góra Oliwna z ogrodem Gethsemane i Doliną Jordanu. Całość stanowi kompleks pasyjny – miejsce zastanowienia i przypomnienia.
Ostatnim miejscem był zabytkowy ewangelicki kościół Piotra i Pawła wybudowany w XV w., górujący na skalistym wzniesieniu największy kościół halowy w Saksonii. Po ukończonej w 1992 r. kompleksowej restauracji, błyszczy całe wnętrze kościoła jak i jego unikatowy barokowy wystrój.
Pełni wrażeń zakończyliśmy zwiedzanie Görlitz, udając się w drogę powrotną do Jaworza.
Tekst: Leopold Kłoda, zdjęcia: Jan Szturc i Franciszek Fraś
Odpowiedz