Leopold Kłoda - prezes Oddziału
W sierpniu i wrześniu 2018 r. w jaworzańskim Oddziale PTEw oprócz tradycyjnych spotkań w pierwsze poniedziałki miesiąca, odbyła się dodatkowo druga w tym roku wycieczka, tym razem do Ostrawy w Republice Czeskiej. Była to wycieczka dla seniorów i wnuków na zakończenie wakacji.
Na spotkaniu 6 sierpnia 2018 r. temat „Wiślańscy sportowcy i olimpijczycy w 100-leciu niepodległości” przedstawił nasz gość, Jerzy Kufa z Wisły. Jest on wielkim miłośnikiem wiślańskiej historii oraz pasjonatem kultury Wisły. Pochodzi z Zaolzia, lecz w Wiśle mieszka już od 71 lat.
Jerzy Kufa - prelegent
Prelegent w bardzo ciekawy sposób przedstawił historię narciarstwa w Wiśle począwszy od powstania pierwszej sekcji narciarskiej i utworzenie w 1931 r. pierwszego klubu narciarskiego. Należeli do niego również kierownicy szkół, gdyż wówczas w szkołach w Wiśle był obowiązek nauki jazdy na nartach. Następnie przedstawił historię budowy pierwszej skoczni na Przysłopie, a później w Wiśle Łabajowie oraz w Wiśle Malince. Obecnie skocznia w Wiśle Malince nosi imię Adama Małysza. Od 2013 r. odbywają się tam corocznie zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich. W wyniku tego z Wisły pochodzi wielu znanych zawodników olimpijczyków, takich jak Jan Raszka, Gustaw Bujok, Józef Kocjan, Jan Kawulok, Adam Cieślar oraz oczywiście Piotr Żyła i Adam Małysz. Znane są również całe sportowe rodziny jak Holeksów oraz Tajnerów. Ojciec trenera Apoloniusza Tajnera, Leopold, również był trenerem, a syn Tomisław Tajner zawodnikiem. Dzięki sukcesom osiąganym przez zawodników sport ten obecnie cieszy się dużą popularnością.
31 sierpnia 2018 r. grupą liczącą 25 osób (w tym ośmioro dzieci) wyruszyliśmy na planowaną wycieczkę do Ostrawy. Wtedy nie wiedzieliśmy jeszcze, że będzie to wycieczka z przygodami.
Nowy ratusz w Ostrawie
Ostrawa to trzecie miasto Republiki Czeskiej (po Pradze i Brnie) pod względem liczby ludności. Miasto typowo przemysłowe, porównywane często do Katowic. Pierwszym celem wycieczki była wieża widokowa nowego ratusza na budynku Urzędu Miasta. Jest to jedna z najchętniej zwiedzanych atrakcji turystycznych. Przy sprzyjających warunkach atmosferycznych z tarasu wieży widokowej rozciąga się wspaniały widok na szeroką okolicę, pasmo górskie Beskidów oraz przygraniczne tereny Polski. Do dyspozycji turystów przebywających na tarasie widokowym są również lornetki. Po zakupieniu biletów zaczęliśmy grupami wjeżdżać windą na taras widokowy. Podczas wjeżdżania trzeciej grupy wraz z przewodnikiem nastąpiła awaria windy, która utknęła chwilę po starcie między piętrami. Mimo wielu wysiłków przybyłych tam od razu mechaników, nie dało się windy uruchomić. Trzeba było rozebrać jedną ścianę windy, żeby uwięzieni tam ludzie mogli wyjść, natomiast osoby, które wcześniej wyjechały na taras musiały schodzić piechotą awaryjnymi schodami (do pokonania było ponad 400 schodów). Dowiedzieliśmy się, iż takie rzeczy się zdarzają, lecz w tym roku było to po raz pierwszy. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i w dobrej kondycji mogliśmy wyruszyć do następnego punktu wycieczki.
Landek Park w Ostrawie
Był to Landek Park, czyli największe muzeum górnicze w Republice Czeskiej. Założone zostało w dawnej kopalni Anselm. Jest to najstarsza kopalnia w Ostrawie, w której wydobycie węgla miało miejsce już w 1830 roku. Po ukończeniu wydobycia kompleks przekształcono w muzeum górnicze. Zwiedzanie kopalni rozpoczęło się znowu od zjechania windą, tym razem w dół. Była to winda, która kiedyś transportowała górników. Następnie wraz z przewodnikiem chodziliśmy dawnymi korytarzami, mogliśmy zobaczyć oryginalne narzędzia, którymi pracowali górnicy. Przewodnik opowiadał nie tylko o historii wydobycia węgla, lecz również o pracy ratowników górniczych, uruchomił również taśmociąg i kombajn, którymi wydobywano oraz transportowano węgiel. Zwiedzanie kopalni zakończyliśmy odpoczynkiem w gospodzie zwanej Harendą.
Dinopark w Ostrawie
Kolejnym celem naszej wycieczki był wyczekiwany przez dzieci, pełen atrakcji Dinopark. Znajduje się on w pobliżu Ostrawy, lecz z powodu złego oznakowania ulic długo krążyliśmy autokarem po mieście zanim trafiliśmy na właściwą drogę. Wreszcie się udało. Teren Dinoparku jest dość spory i umieszczony na dwóch poziomach. Znajdują się tam dziesiątki wystaw ze zrobotyzowanymi modelami dinozaurów w ich naturalnej wielkości i efektami dźwiękowymi. Ulubioną atrakcją dzieciaków jest głowa tyranozaura, ponieważ można wejść do jej paszczy. Na dolnym poziomie znajdują się 12 metrowy aktywny wulkan z okresu mezozoiku, labirynt, plac zabaw dla dzieci, kolejka, huśtawki, trampoliny oraz kino 3D. Zarówno na górnym, jak i na dolnym poziomie znajdują się niewielkie knajpki, gdzie można coś wypić, zjeść lody, czy przegryźć coś bardziej sycącego.
Ks. dr hab. Marek J. Uglorz - prelegent
Dinopark był ostatnim punktem naszej wycieczki. Piękna pogoda, dobry humor pomimo nieplanowanych niespodzianek oraz miła atmosfera sprawiły, że jeszcze długo będziemy mieli w pamięci piękne miejsca, które mieliśmy szczęście w Ostrawie oglądać.
3 września 2018 r. temat „Mam szczęście – jestem Ślązakiem i Ewangelikiem” przedstawił ks. dr hab. Marek Jerzy Uglorz.
Prelegent wykład rozpoczął od myśli, iż to że jesteśmy tu, na tej ziemi, to nie przypadek. Bóg chce przez nas coś uczynić. Dlatego trzeba zacząć poznawać siebie od wewnątrz, trzeba umieć mówić „ja jestem”, gdyż w tym zawarta jest idea zbawienia. Każdy człowiek odkrywający swoją niepowtarzalność, która umożliwia mu realizowanie życiowego powołania, może powiedzieć mam szczęście, bo wiem kim jestem.
Dla zainteresowanych tematem jest on w obszerny i wyczerpujący sposób przedstawiony w artykule ks. dr. hab. Marka Jerzego Uglorza w „Kalendarzu Ewangelickim 2018 rok” na 241 stronie.
Tekst: Danuta Kubala, zdjęcia: Ryszard Stanclik (ze spotkań), Leopold Kłoda (z wycieczki)
Odpowiedz