Jeszcze przed naszym spotkaniem, w dniu 4 września, czyli dniu pamiątki poświęcenia Kościoła Zbawiciela na „Bielskim Syjonie”, po nabożeństwie odsłonięto po renowacji oraz poświęcono Studnię Pastorów, która została zniszczona w okresie powojennym.
„Studnia Pastorów na Bielskim Syjonie”, to także temat powakacyjnego, wrześniowego spotkania bielskiego PTEw, który przedstawiła prof. Ewa Chojecka w dniu 15 września 2016 r. Prelekcja przypomniała historię tego zabytkowego obiektu, który ostatnio został odrestaurowany dzięki inicjatywie ks. bp seniora Jana Szarka, kończącego w tym roku 80 lat. Obiekt został oddany do renowacji także z okazji zbliżającego się jubileuszu 500-lecia Reformacji w przyszłym 2017 roku.
Studnia Pastorów to cenny obiekt zabytkowy naszego miasta, który powstał w 1934 roku na Bielskim Syjonie – historycznej dzielnicy Bielska-Białej stanowiącej część Górnego Przedmieścia, którego centralne miejsce stanowi plac o nazwie Marcina Lutra. Ta nazwa placu, przy którym usytuowane są kościół i parafia, została wprowadzona w 1983 r. z okazji 500. rocznicy urodzin ks. Lutra.
Pomysłodawcą usytuowania tutaj studni był ks. Richard Wagner – ewangelicki proboszcz, a projekt wykonała firma Karola Korna, znanego architekta i budowniczego. Studnia upamiętnić miała ks. Teodora Haasego, wybitną postać ewangelicyzmu na Śląsku w XIX wieku. Powstanie Bielskiego Syjonu w XVIII w. umożliwił patent tolerancyjny wprowadzony w dniu 13 października 1781 r. przez cesarza Józefa II. Patent umożliwił protestantom budowę skromnej świątyni (obecnego kościoła Zbawiciela) oraz szkoły. Wszystkie te obiekty były wykonane skromnie. Bielski Syjon stał się wówczas dla ewangelików symbolem przetrwania i odrodzenia. Nazwę tę została po raz pierwszy użył w 1782 r. pastor Jan Traugutt Bartelmus.
W roku 1848, okresie Wiosny Ludów, protestanci otrzymali równouprawnienie w monarchii habsburskiej, co umożliwiło przebudowę domu modlitwy na kościół z gotycką wieżą oraz budowę nowych obiektów szkolnych. Te dawne obiekty istnieją tu do dnia dzisiejszego, są to:
- kościół ewangelicki Zbawiciela, który był czterokrotnie przebudowany,
- Wyższa Szkoła Administracji – dawna ewangelicka szkoła męska i seminarium nauczycielskie,
- szkoła podstawowa nr 2 – wówczas budynek szkoły żeńskiej,
- plebania kościoła Zbawiciela – dawna szkoła ewangelicka, obecnie budynek parafialny,
- gimnazjum i liceum Towarzystwa Szkolnego im. M. Reja,
- stary cmentarz ewangelicki założony w 1833 r., na którym pochowano wielu mieszkańców Bielska, takich jak Theodor Sixt, Karl Samuel Schneider, Teodor Haase, Gustaw Josephy i in.
- pomnik Marcina Lutra – jedyny w Polsce, wykonany przez Fraza Vogla z brązu,
- pomnik – tumba.
Z uwagi na granitową konstrukcję tzw. tumba, tajemniczy monument przypominająca nagrobek, usytuowano naprzeciwko kościoła Zbawiciela oraz przed gmachem dzisiejszej szkoły podstawowej nr 2, ustawiony w pośrodku skweru. Tumba stanowiła niegdyś część grobowca Friedlaenderów na starym cmentarzu. Ewangelicki proboszcz ks. Richard Wagner podjął decyzję wykorzystania tumby, by wykonać z niej pomnik dla upamiętnienia księdza Theodora Haase, znanego na Śląsku pastora i działacza społecznego. Pomnik miał wówczas formę zbiornika napełnionego wodą. Odsłonięty został w 100. rocznicę urodzin i 25. rocznicę zgonu ks. Theodora Haase. Miał zostać uzupełniony obeliskiem z medalionem przedstawiającym pastora, do czego nie doszło, nie wiadomo dziś dlaczego.
Trzy lata później, w roku 1937 z okazji 300-lecia śmierci ks. Jerzego Trzanowskiego, pomnik uzupełniono kolejnymi czterema nazwiskami duszpasterzy zasłużonych dla społeczności ewangelickiej. Ich nazwiska wykuto na brzegach 4 ścian pomnika. Po stronie północnej umieszczono nazwisko J.Trzanowskiego zwanego słowiańskim Lutrem, który był autorem wielu pieśni religijnych śpiewanych do niedawna w oryginalnej formie w kościołach ewangelickich na Śląsku Cieszyńskim. Od południa upamiętniono Lukasa Wanceliusa, który był inicjatorem budowy kościoła św.Trójcy w Bielsku. Od wschodu Johanna Georga von Schmitza, który odbudował kościół po wielkim pożarze miasta w 1808 r., natomiast od zachodu Karla Samuela Schneidera – proboszcza i posła do parlamentu wiedeńskiego, przedstawiciel środowiska ewangelickiego w życiu publicznym w XIX w.
Nagrobek–pomnik z uwagi na swą formę został nazwany studnią pastorów i w takiej postaci dotrwał do końca II wojny światowej. Później władze PRL-u w ramach akcji zacierania wszelkich śladów niemczyzny doprowadziły do usunięcia wypisanych nazwisk, chociaż znajdowały się tam też napisy w języku łacińskim. W tamtym okresie tumbę zamieniono na klomb, pomnik został okaleczony. Ślady skucia nazwisk widoczne były aż do odnowienia pomnika.
Przed renowacją monumentu powstało kilka koncepcji, jak powinna wyglądać Studnia Patorów. Konsultowano to z konserwatorem zabytków. Tumba została przykryta granitową płytą, na której wyryto nazwisko Teodora Haase wraz z symbolem róży Lutra, a na bocznych ścianach przywrócone zostały istniejące wcześniej inskrypcje, które upamiętniały czterech bielskich pastorów. Dwie litery, które przetrwały zniszczenia, pozwoliły odtworzyć oryginalną czcionkę.
Po odnowieniu Studni Pastorów doszło do jej ponownego odsłonięcia i poświęcenia, jak wspomniano, w dniu 4 września bieżącego roku. Obecnie będąc na Bielskim Syjonie warto podejść i obejrzeć wynik przeprowadzonej renowacji. Uczyniliśmy to także po zakończeniu naszej prelekcji.
Tekst i zdjęcia: Ligia Jasiok
Odpowiedz