Archiwum

Ustroński Oddział PTEw smażył jajecznicę

Konsumpcja jajecznicy

Do tradycji należy, że corocznie po świętach Zesłania Ducha Świętego popularnie zwanych Zielonymi Świątkami, ustroński Oddział PTEw organizuje wycieczkę połączoną ze smażeniem jajecznicy.

Jest to stary cieszyński zwyczaj, o którym prof. Daniel Kadłubiec tak pisze: „Charakterystyczną potrawą przyrządzaną z okazji Zielonych Świąt była wajeczyna lub wajecznica, czyli jajecznica. Smażono ją gdzieś w wolnej przyrodzie, najczęściej pod lasem lub nad rzeką, czy koło potoka. Na smażenie jajecznicy wyruszali zazwyczaj wszyscy domowi; nie rzadko spotykało się kilka sąsiadujących ze sobą rodzin. Jajecznicę przyrządzaną na wędzonej słoninie z dodatkiem szczypiorku podawały gospodynie obecnym na dużych kromkach razowego chleba”.

W kościele rzymskokatolickim w Drogomyślu

Przed wejściem do ewangelickiego Centrum Parafialnego w Drogomyślu

Tegoroczne smażenie zaplanowane zostało 27 maja w Ochabach Wielkich na terenie niedawno otwartego skansenu. Smażenie tradycyjnie połączone jest ze zwiedzaniem okolicy. W tym roku trasa wycieczki prowadziła po „Żabim kraju”. Jest to obszar w północnej części Śląska Cieszyńskiego, tam gdzie rzeka Wisła z górskiej staje się nizinną. Po ciekawych miejscach tej krainy oprowadzała nas Urszula Słowik z Drogomyśla. Jest ona przewodnikiem turystycznym, a przez wiele lat była sołtysem Drogomyśla.

Zwiedzanie rozpoczęliśmy od naszej parafii ewangelickiej w Drogomyślu. O niej mówił ks. Karol Macura. Zwiedziliśmy nowe centrum parafialne i kościół. Potem były krótkie wizyty w dawnym dworze baronów Kalischów i kościele rzymskokatolickim.

Na dziedzińcu pałacu Kalischa

Istnieje bardzo ciekawa legenda o Drogomyślu. Oto jej fragmenty: „W dawnych czasach mieszkańcy miejscowości czerpali wodę z Wisły. Nie było to łatwe zadanie szczególnie dla tych mieszkających z dala od koryta rzeki. Pewnego razu do wsi zawitał strudzony wędrowiec Wszedł do pierwszej chaty i poprosił o gościnę. Został przyjęty i ugoszczony. Kiedy odpoczął to usłyszał od gospodarza o udrękach związanych z przywożeniem wody z rzeki. Wtedy powiedział że za spotkaną gościnność odpłacę się wam dobra radą. Wybudujcie w każdej części wioski studnie – głębokie doły, które napełnia się wodą i nie będziecie musieli jej z rzeki przynosić. Na pamiątkę tego wydarzenia nadano wsi nazwę Drogomyśl, bo taką drogą i cenną myślą była rada nieznajomego wędrowca.

Fragment laboratorium PAN w Gołyszu

Z Drogomyśla jedziemy do Gołysza. Tam zwiedzamy Zakład Ichtiologii i Gospodarki Rybackiej Polskiej Akademii Nauk. Po placówce naukowej oprowadzał nas dr Henryk Białowąs i przekazywał wiele bardzo ciekawych wiadomości dotyczących hodowli karpia i nie tylko. Zwiedziliśmy placówkę naukową, która nie jest udostępniana, poza naukowcami, turystom.

Z Gołysza przez Chybie jedziemy do Strumienia – stolicy Żabiego kraju. W Strumieniu zwiedzamy wyremontowane podziemia ratusza, centrum sportowo-rekreacyjne z ciekawą izbą regionalną.

Wycieczkę kończymy w skansenie w Ochabach Wielkich. Skansen zawsze się kojarzy z zabytkową starą zabudową. Tu akurat jest inaczej, bo budynki są nowe, ale wybudowane tak jak te, które już dawno zniknęły ze współczesnego krajobrazu. Ciekawe natomiast są ekspozycje wewnątrz budynków. Jest tu wiele eksponatów, którymi posługiwali się mieszkańcy tej krainy. Są stare meble i wyposażenie dawnych domostw. Najciekawszą jednak częścią jest ekspozycja starych już dziś nie używanych maszyn rolniczych oraz pięknych powozów i paradnych kolas. Tu kończymy wycieczkę rozkoszując się smakowitą jajecznicą na wędzonym boczku i z krupiczniokiem.

Na koniec jedna refleksja. Kiedy ogłaszaliśmy naszą imprezę i to, że będziemy zwiedzali „Żabi kraj” były pytania: a gdzie ten kraj jest. Te pytania są potwierdzeniem tego, że wiemy sporo o krainach czasami odległych, a o tych naszych bardzo mało. Organizatorzy cieszą się, że mogliśmy pokazać to co jest prawie za miedzą.

Tekst i zdjęcia: Michał Pilch

Odpowiedz

Możesz użyć tych znaczników HTML

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>