Wiesława Pawletko - prelegentka
W środę 26 października 2016 r. odbyło się kolejne spotkanie Żorskiego Oddziału PTEw na plebanii Parafii Ewangelicko-Augsburskiej. Gościem spotkania była Wiesława Pawletko, która na podstawie swojej podróży odbytej na przełomie lutego i marca 2013 r. zaprezentowała słuchaczom Nową Zelandię – państwo wyspiarskie, położone na południowo-zachodnim Pacyfiku. Mieliśmy okazję podziwiać ten piękny i egzotyczny kraj z luksusowego statku o długości 330 m.
Na spotkaniu odbyła się ponadto degustacja miodu z drzewa manuka o silnych właściwościach bakteriobójczych i ciekawym smaku, oglądaliśmy tamtejszą biżuterię oraz maskę maoryską, której oczy były powlekane masą perłową.
Podróż rozpoczęła się od Auckland – rejonu wulkanicznego, poprzez Tauranga i zatoki obfitości, podziwiać tam mogliśmy urokliwe jezioro wulkaniczne Tarawera, następnie do Picton, małego miasteczka, w którym mieści się drewniany most o nazwie „z miasta nad morze” (spełniający tę funkcję!), a następnie do Wellington o szkockich korzeniach – stolicy Nowej Zelandii o bardzo ciekawej architekturze budynków, dalej Akaroa, miejscowość słynąca z hodowli i produkcji masy perłowej oraz Dunedin, gdzie mieści się przepiękny Dworzec Kolejowy, skąd można się było wybrać w głąb kraju i w miejsca, w których kręcony był film „Władca Pierścieni”, a także – co ciekawe – ulica Baldwin Street o największym na świecie nachyleniu.
Ostatnim miejscem był Fiordland o potężnych fiordach ciągnących się przez 19 km, z widocznymi z daleka górami o wysokości 3 i 4 tys. m n.p.m. Zwierzęciem symbolizującym Siły Powietrzne Nowej Zelandii jest kiwi – ptak nielot, często też widoczny w biżuterii. W Nowej Zelandii nie występuje ani jeden gatunek węży. Natomiast roślinność tego kraju jest znacznie bogatsza i potężniejsza niż w innych rejonach świata, ze względu na bardzo sprzyjający klimat, co można było zauważyć też na zdjęciach. Występują tam potężne czerwone sekwoje, niegdyś służące Maorysom (pierwszym mieszkańcom Nowej Zelandii, obecnie stanowiącym 15% populacji) do budowy łodzi, olbrzymie paprocie także symbolizujące ten kraj oraz plantacje kiwi, zwanego chińskim agrestem, przywiezionego dawno temu przez Chińczyków.
Te piękne krajobrazy pozostaną nam na długo w pamięci!
Odpowiedz